środa, 23 lutego 2011

Bug znów wylewa

Od soboty sytuacja w Rybienku nie jest najlepsza.
Poziom wody na wodowskazie w niedzielę wyniósł 611cm.

W mediach powtarzają, że ludzie nie powinni się dziwić że woda zalewa ich domy - sami budowali je na terenach często zalewanych. Czy rzeczywiście stwierdzenie jest słuszne?

W 2007r. opracowano Studium Uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Wyszków, w którym jedną z podstawowych inwestycji celu publicznego wyznaczono ochronę przeciwpowodziową realizowaną poprzez budowę wałów w Rybienku Leśnym, Drogoszewie, Deskurowie, Kamieńczyku i Świniotopie. Mamy rok 2011 i nie widać realnych ruchów w tym kierunku. Miało powstać również specjalne opracowanie dotyczące ochrony przeciwpowodziowej na tym terenie, niestety nie dotarłam do niego, jeśli takowe powstało.


Problem pojawia się coraz częściej. Najpierw wielka woda w 1979, potem wiele lat zalewanych łąk i czasem podtapianych domów, w zeszłym roku zamknięto pare ulic i wysypano piach, a kilka domów było odciętych od świata. W tym roku powtórka z 79? - może nie jest jeszcze tak źle jak podobno było wtedy, ale starsi mieszkańcy wspominają tamtą powódź z nadzieją że w tym roku tak nie będzie.

2 komentarze:

  1. witaj malgo.

    o ile się nie mylę to z żadnego oficjalnego dokumentu (np. mpzp, studium) nie wynika, że są to tereny zalewowe (owszem, jest ryzyko wody - powiedzmy - stuletniej, ale nie corocznej!). więc obarczanie ludzi winą, że się pobudowali nie tam gdzie trzeba jest nietrafione.

    popatrz jak to wygląda w warszawie, np. tu: http://g.forsal.pl/p/_wspolne/pliki/210000/210498.jpg - tu na terenach zagrożonych (jeśliby nie wytrzymały wały) nawet wodą dwudziestoletnią (sic!) mieszka kilkaset tysięcy ludzi (dolny mokotów, wilanów, tarchomin) i nadal się budują.

    czy widziałaś tereny zalewowe, gdzie rosną ponad stuletnie sosny? sosna jest dość krucha i słabo ukorzeniona, gdyby regularnie była podtapiana, przewracałaby się jedna za drugą - tak jak się dzieje teraz w Rybienku - ale dopiero od kilku lat! oznacza to, że coś się zmieniło obecnie w stosunkach wodnych, ale nie zawsze tak było. poza tym nie wierzę, że w latach trzydziestych zrobiono by parcelację na działki na terenach regularnie zalewanych.

    pomyślności na dyplomie życzę!
    jot.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście nie wyraziłam się jasno, a wpis był robiony bardzo szybko, bez drugiego przeczytania.
    Rybienko na planach oznaczone jest jako teren zagrożony powodzią stuletnią -tak jak piszesz. Choć na wiosnę zawsze tereny podmakały. W tekście chodziło mi o tereny Drogoszewa, gdzie od niedawna budowane są domy przy rzece, przed wyniesioną drogą, która, można powiedzieć, pełni rolę wału przeciwpowodziowego. Tam właśnie prawie co roku widziałam wysoką wodę na wiosnę.

    OdpowiedzUsuń